WYWIAD Z TRENEREM POLKATÓW MAXIMUS TADEUSZEM GRYGIELEM

1.      Początek sezonu 2010/2011 już za nami. Jak ocenia Trener pierwszy sprawdzian naszych zawodników?

Tak to prawda sprawdzian meczowy wypadł niezbyt okazale, tylko początek spotkania oraz większość trzeciej i czwartej kwarty graliśmy tak jak umiemy i potrafimy.

2.      Co może być główną przyczyną przestojów w grze Polkątów, takich jak ten w 2 kwarcie meczu ze Wschową?

W zespole są zawodnicy, którzy grają bardzo dobrze i dobrze. Ci pierwsi zazwyczaj zaczynają mecz w pierwszym składzie, ale nie mogą grać całego spotkania. Zmiany są konieczne i mamy z tym problem, ale go rozwiążemy!

3.      Jak ocenia Trener przedsezonowe przygotowania zespołu do rozgrywek?

Tutaj odpowiedź jest brutalna- źle. Na obóz pojechała garstka zawodników. Po obozie w pełnym składzie spotkaliśmy się na 2 tygodnie przed pierwszym meczem ligowym. Taka sytuacja nie jest jednak do końca winą samych zawodników. W zespole są studenci oraz ludzie, którzy pracują i utrzymują rodziny. Osoby pracujące nie zawsze dostają urlop w terminie nam odpowiadającym.

4.      Czy jest Trener zadowolony ze składu i liczebności drużyny? Na jakie pozycje przydałyby się ewentualne wzmocnienia?

Mam 13 zawodników, to ilość przyzwoita. Jest trzech nowych graczy w porównaniu z poprzednim sezonem. Koniecznie potrzebujemy jeszcze jednego rozgrywającego oraz centra mierzącego powyżej dwóch metrów, którzy reprezentują przyzwoity poziom gry.

5.      Jak ocenia Trener nowych zawodników w zespole? Czy są w stanie spełnić pokładane w nich oczekiwania?

Nasz nowy center Tobiasz Kol na jednym z pierwszych treningów skręcił kostkę, potem zachorował. Jeśli chodzi o Wojtka Kabata, to oczekiwania wobec niego są duże. Robert Cieśla z kolei to bardzo dobry zawodnik dysponujący świetnym rzutem z dystansu. Wszyscy nowi muszą najpierw poznać wszystkie nasze zagrywki i zgrać się z zespołem. Myślę, że będą to znaczne wzmocnienia. Trochę cierpliwości.

6.      Kto według Trenera jest głównym faworytem tegorocznych rozgrywek o wejście do 2 ligi?

Zespoły co roku zmieniają swoje składy, więc trudno powiedzieć, ale myślę, że Jawor, Wałbrzych i Gorzów są faworytami. My również nie składamy broni.

7.      A jak przedstawiają się szanse Polkątów w tym sezonie?

Chcielibyśmy zając znacznie wyższe miejsce niż w ubiegłorocznym sezonie. Forma naszych zawodników powinna rosnąć. Każdy trening to krok do przodu. Do umiejętności koszykarskich musimy dołączyć mocniejszą psychikę.

8.      Co będzie  największą bronią naszego zespołu w tegorocznych rozgrywkach?

Doświadczenie zdobywane z meczu na mecz. Zespół potrzebuje teraz zwycięstwa, aby się odbudować.

9.      Czy jest Trener zadowolony z wizytówki naszego miasta, jaką szybko stała się nowa hala widowiskowo-sportowa? Paweł Pilski  wykonuje kawał dobrej roboty.

Paweł wykonuje świetną pracę. Wszystko jest w jak największym porządku. Każdy kibic może się sam o tym przekonać przychodząc na nasz kolejny mecz. Dzięki nowej hali przyjmujemy wszystkie drużyny przyjezdne z podniesioną głową.

10.  Jaki wkład w grę naszego zespołu ma wsparcie tutejszych kibiców, którzy bardzo licznie przychodzą na mecze koszykówki w naszym mieście?

Kibice to jeden z najważniejszych elementów widowiska sportowego. Od momentu kiedy gramy na nowej hali sportowo- widowiskowej na mecze przychodzi ich bardzo dużo. W tym miejscu w imieniu swoim oraz zespołów mężczyzn i kobiet chciałbym bardzo podziękować wszystkim kibicom za wspaniały doping, który dodaje skrzydeł naszym graczom. Prosimy trzymajcie tak dalej!

11.  Przed sezonem linia rzutów za trzy punkty została oddalona od kosza o dodatkowe pól metra. Zmienił się również kształt trumny oraz wprowadzono tzw. półkole bezkarności atakującego. Jaki wpływ te zmiany mają na grę koszykarzy?

Rzeczywiście zmiany nastąpiły, ale po pierwszych meczach możemy śmiało powiedzieć, że na pierwszy rzut oka nie widać jakichś zasadniczych, rewolucyjnych zmian w zachowaniu i grze drużyn.

  • Riki 14 listopada 2010 at 15:38

    ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))00

  • Ktoś 15 października 2010 at 21:44

    po co na niego narzekacie, jak i tak dalej będzie jak jest…

  • Kibicka 15 października 2010 at 14:15

    najgorsze jest to, że trener NIGDY(!!) nie widzi swojej winy, tylko zawsze zwala na innych…

  • kibic 15 października 2010 at 13:52

    nie zawsze też zawodnicy z pierwszej piątki są w danym meczu najskuteczniejsi. często grają prawie cały mecz z małymi przerwami a są mniej skuteczni i mniej wnoszą do gry niż Ci, którzy weszli na krótką zmianę. Nie ma co na siłę trzymac na boisku graczy, którym w danym dniu nie wychodzi, trzeba dac szanse wtedy pozostałym. wtedy w meczu może zagra więcej osób niż „stała” piątka. takie moje zdanie choc niewiele sie na tym znam ale zupełnie obiektywnie na to patrząc tak to wygląda…

  • ks 15 października 2010 at 13:11

    amen

  • Były zawodnik 15 października 2010 at 09:33

    Wszystko super fajnie się czyta, ale jeżeli ktoś był w zespole i jest trochę poinformowany łapie się za głowę, jak to widzi! Panie trenerze: CZAS ZACZĄĆ TRENOWAĆ TEN ZESPÓŁ I ZAWODNIKÓW! Grałem kilka sezonów w drużynie i nie pamiętam, żeby choć raz była trenowana obrona albo kondycja, a o sile nie wspomnę. Ciągle tylko atak, atak i zagrywki (no i „macie piłkę ja sobie siądę i grajcie 2na2, 3na3, 4na4). Obrona to podstawa koszykówki!
    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że chłopaki domagają się mocniejszych i regularnych treningów, ale trenerowi ewidentnie się już nie chce… Szkoda, bo pierwszy raz się spotkałem z sytuacją, żeby zawodnicy jakiejkolwiek drużyny domagali się mocniejszych treningów! Przeważnie proszą o odpoczynek…

    co do wywiadu mam kilka uwag:

    1. Znowu zwala trener wszystko na zawodników, a to przecież trener robił zmiany i stał cały mecz z boku ławki nic nie reagując.
    2. Tak jak wyżej. Skoro grają źle to niech wejdą na 2-3 minuty i zejdą, a grają całą kwartę.
    3. To po co było robić obóz? Większość zespołów nie jeździ na obozy tylko trenuje bez piłek na własnych halach albo na terenach pobliskich.
    5. Duże oczekiwania wobec Wojtka Kabata, a nawet go trener nie wypuszcza na parkiet… Dziwne…
    6-7. Trzeba stawiać sobie najwyższe cele jakim jest awans do wyżej ligi, bo po co inaczej grać?
    8. Każdy zespół z meczu na mecz zdobywa doświadczenie…
    10. W imieniu kobiet? Przecież one nie zagrały jeszcze żadnego meczu…

Comments are closed.