Niestety przegrywamy z Gimbasketem Wrocław 71:81 Całe spotkanie w wykonaniu naszej drużyny było słabe i chaotyczne. Maximus popełniał sporo błędów w obronie, a w ataku nasi koszykarze podejmowali złe decyzje, co skutkowało prostymi stratami. Do tego należy dodać dość kiepską skuteczność z gry. To przyjezdni od początku meczu kontrolowali przebieg gry i mieli inicjatywę na parkiecie. Nasi zawodnicy nie potrafili znaleźć skutecznej recepty na dobrze konstruowane akcje Wrocławian. Maximus szarpał i w drugiej kwarcie po fragmencie lepszej gry na moment wyszedł na prowadzenie. Goście jednak szybko odrobili straty i ponownie wypracowali kilka punktów przewagi. Druga połowa miała być przełomowa dla gospodarzy. Niestety obraz gry nie zmienił się. Prowadzenie gości wzrosło do kilkunastu punktów. Gimbasket do końca meczu grał niezwykle konsekwentnie i dowiózł cenne zwycięstwo do końcowej syreny.
Dziękuję bardzo serdecznie licznie obecnym na hali Kibicom! Mamy gorszy moment, ale bądźcie z nami, potrzebujemy Waszego wsparcia!Podniesiemy się i wrócimy na zwycięską ścieżkę! Pierwsza szansa już za tydzień w Rawiczu.
Polkąty Maximus – Gimbasket Wrocław 71:81 (20:26, 23:23, 11:20, 17:20)
Maximus: Kaczmarek 19, Suprun 11, Giniewski 10, Lipiński 8, Ostrowski 8, Malinowski 7, Barszcz 2, Bortliczek 2, Dźwilewski 2, Beluch 2, Jochacy 0.