Porażka po dobrej grze…

Niestety nie udało się zdobyć Jeleniej Góry, choć było naprawdę bardzo blisko. Ogromna walka i zaangażowanie naszych zawodników przez pełne 40 minut nie wystarczyło do zwycięstwa. Maximus rozegrał naprawdę dobre zawody, a nasi zawodnicy zostawili na parkiecie całe serce. O końcowym wyniku decydowały niuanse i lepiej rozegrana końcówka przez gospodarzy. Przez cztery kwarty obie drużyny toczyły wyrównaną i twardą walkę o każdy punkt. Na 40 sekund przed końcem na tablicy wyników widniał remis. W posiadaniu piłki byli gracze Sudetów, którzy skonstruowali składną akcję i zeszłoroczny król strzelców drugiej ligi Łukasz Niesobski pewnie trafił za trzy punkty. Niestety do końcowej syreny żadnej z drużyn nie udało się zdobyć puntów. Maxmus przegrał z Sudetami Jelenia Góra 75:72.

 

Sudety Jelenia Góra -Polkąty Maximus 75:72 (13:17, 19:15, 21:20, 22:20)

 

Maximus: Dźwilewski 14, Bartnicki 12, Suprun 11, Beluch 10, Giniewski 10, Zubik 6, Kruk 4, Malinowski 3, Gryszko 2, Cidyło 0, Kubiak 0.