Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie, udał się 7 lutego do Zgorzelca na mecz z tamtejszą drużyną rezerw aktualnego mistrza Polski. Ze względów osobistych na tym pojedynku nie mógł stawić się trener Adam Omelan i jego rolę na ten jeden mecz przejął Wojciech Kabat.
Do meczu Polkąty Maximus przystąpił bez Sebastiana Belucha i Piotra Magdziarza. W związku z tym Emil Misiołek rozegrał całe 40 minut na rozegraniu. Po przeciwnej stronie zespół składający się z juniorów i juniorów starszych. W meczu w Kątach Wrocławskich nie było ani chwili wątpliwości kto jest silniejszy. Natomiast w hali przy ul.Maratońskiej w której kiedyś swoje mecze w ekstraklasie rozgrywał Turów, wszystko było zupełnie inaczej.
Od pierwszych minut walka trwała punkt za punkt i wynik ciągle oscylował w okolicy remisu. Nasi zawodnicy nie mogli powstrzymać dwóch utalentowanych wychowanków Turowa: Adama Węckowskiego (27pkt) oraz Mateusza Podanowskiego (20pkt). Do tego Zgorzelczanie mieli dobry dzień i dziurawili seriami kosz Maximusa.
W trzeciej odsłonie tego zaciętego pojedynku po raz pierwszy na boisku pojawił się Piotr Łojko. Zdobył on na przełomie 3 i 4 kwarty 10 pkt i dzięki jego skuteczności (5/6) udało się odskoczyć na kilka oczek i dowieźć zwycięstwo do końca. In plus w tym meczu również postawa naszego centra Michała Kondasa – 16pkt, 6bloków, oraz kilka cennych asyst i dużo zbiórek. Natomiast tradycyjnie Michał musi popracować nad rzutami wolnymi.
Wielkimi krokami zbliża się mecz sezonu z KK Oleśnica. Kibice z Oleśnicy zapowiadają swój przyjazd na ten mecz. Mecz ten odbędzie się 7 marca i po nim będzie wiadomo kto w 3 lidze zajmie miejsce 1, a kto do baraży przystąpi z miejsca 2.
ZAPRASZAMY GORĄCO!!!
Turów II Zgorzelec 77:83 Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie (30:25, 13:19, 16:16, 18:23)
Turów: Węckowski 27, Podanowski 20, Jyż 10, Utkowski 6, Jaros 4, Zubel 3, Bajda 3, Wrotnowski 2, Omaszewski 1, Poliwka, Karmasz.
Polkąty Maximus: Kondas 16, Dźwilewski 15, Kaczmarek 15, Łojko 10, Cieśla 8, Giniewski 7, Misiołek 6, Wierzgacz 6, Dębowicz.