Do Kątów Wrocławskich przyjechała drużyna rezerw wałbrzyskiego Górnika. Mimo iż w ten weekend pauzowała pierwsza drużyna, która występuję w II lidze, nie wzmocnił żaden zawodnik szeregów zespołu rezerw.
Goście przystąpili do spotkania bardzo ambitnie, stwarzając Polkątom duże problemy z przeniesieniem piłki, organizacją gry w ataku, a także w obronie. Wynik pierwszej kwarty to 24:22 i zapowiadało się, że mecz może być bardzo trudny do wygrania. Druga kwarta również nie była zdecydowanie zdominowana przez naszych zawodników i do przerwy gospodarze prowadzili tylko dziesięcioma punktami 45:35.
Dopiero druga połowa spotkania to cierpliwe zbieranie przewagi na młodszymi przeciwnikami z Wałbrzycha. Uruchomieni zostali wszyscy zawodnicy z kadry Kąteckiego zespołu. Mecz bez większej historii zakończył się kolejnym zwycięstwem naszych zawodników 86:59.
Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie 86:59 Górnik II Wałbrzych (24:22, 21:13, 23:9, 18:15)
Polkąty Maximus: Kaczmarek 21(3), Cieśla 16(4), Giniewski 14, Dźwilewski 12(2), Misiołek 7(1), Wierzgacz 6, Kondas 6, Wiśniewski 4, Kabat, Mańkowski, Magdziarz, Łojko.
Górnik II Wałbrzych: Adranowicz 13(2), Kurzepa 12(2), Krzymiński 10(2), Kiełbik 7(2), Ciuruś Mateusz 5(1), Durski 4, Kołaczyński 4, Maryniak 2, Jeziorowski 2, Dargacz, Ciuruś Marcin.