Polkąty Maximus – Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 73:78 (20:12, 14:23, 18:10, 13:20, dog. 8:13)
Koszykarze Polkątów Maximus w ostatnim meczu sezonu 2010/2011 dostarczyli swoim kibicom sporo emocji. Nasi gracze wyszli na spotkanie z liderem tabeli, drużyną Górnika Nowe Miasto Wałbrzych bardzo zmotywowani, co było widać od samego początku spotkania. Gospodarze narzucili przyjezdnym swój styl gry i pewnie wygrali pierwszą kwartę 20:12. Druga odsłona to lepsza gra gości, którzy otrząsnęli się ze swojej niemocy z pierwszej ćwiartki meczu. Wałbrzyszanie zaczęli lepiej bronić i coraz częściej celnie trafiali z półdystansu, czego efektem było ich prowadzenie po pierwszej połowie 35:34. W przerwie wszyscy mogli zapoznać się z nową grą, która w naszym kraju dopiero zdobywa swoją popularność- frisbee. W trzeciej kwarcie nasz zespół niesiony przez głośny doping licznie zgromadzonych tego dnia w hali kibiców systematycznie powiększał swoją przewagę nad rywalem. Nasi koszykarze prowadzili momentami nawet dziesięcioma punktami. Wałbrzyszanie walczący o utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli rzucili się do odrabiania strat w ostatniej kwarcie. Bardzo emocjonująca końcówka nie rozstrzygnęła wyniku na korzyść żadnej z drużyn, a o końcowym rezultacie miała zadecydować dopiero dogrywka. Dodatkową część meczu zdecydowanie lepiej zaczęli przyjezdni i jak się później okazało to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Proste straty naszych zawodników i brak skuteczności w decydujących momentach sprawiły, iż to właśnie Górnik mógł świętować wygraną 78:73.
POLKĄTY MAXIMUS: Giniewski 31, Misiołek 13, Beluch 11, Sieńko 7, Kaźmierczyk 7, Kurpiel Michał 4, Aleksandrowicz 0, Cybiński 0, Czajka 0, Kurpiel Marcin 0, Kondraczyk 0.
Górnik Nowe Miasto Wałbrzych: Łabiak 23, Kołodziej 19, Myślak 13, Borzemski 9, Olszewski 8, Karwik 6, Kaliński 0, Bujnowski 0, A. Dworak 0, Drywa 0.
Sezon 2010/2011 dla naszej drużyny już się zakończył. Z tego miejsca wszyscy zawodnicy wraz z Trenerem pragną bardzo gorąco podziękować WSZYSTKIM KIBICOM, którzy bardzo licznie przybywali na każde spotkanie rozgrywane w Kątach Wrocławskich i motywowali do walki całą drużynę !!! Dzięki WAM – KIBICOM widzimy, że to co robimy ma sens i chcemy być jeszcze lepszymi zawodnikami i jeszcze bardziej kompletną drużyną! Tworzycie na meczach niezapomnianą atmosferę, której próżno szukać na innych parkietach trzecioligowych. DZIĘKUJEMY i mocno wierzymy, że w następnym, mamy nadzieję lepszym sezonie również będziecie z nami. Do zobaczenia w październiku !!! 🙂
Uczciwie mogę powiedzieć, że byłam na wszystkich meczach 🙂 i… Ten był the best 🙂 cały wachlarz emocji, świetna gra zawodników wg mojego amatorskiego oka Ginek najlepszy 😛 dobra zmiana Emila szkoda że tak krótko, sporo fauli jednak przesiało zawodników co dało się odczuć pod koniec. Piękne zakończenie mimo wyniku
Tak, to prawda! Teraz kibice mogą odżyć w tej pięknej hali, nie to co był ten kontener do grania poprzednio. Jeżeli taka atmosfera zawsze jest na meczach to chapeau bas- czapki z głów.
Mecz horror, ale uczciwie trzeba powiedzieć, że jednak słaby. Górnik spięty i w nie najlepszej dyspozycji, a Polkąty…cóż jak widać sami wiecie, gdzie problem tkwi 🙂
dawno się tak nie emocjonowałem 🙂 super pozytywnie spędzona sobota 🙂 szkoda, że to ostatni mecz… ale warto czekać na kolejne! nie poddawać się i trenować mocno, a w następnym sezonie po awans! Oby z innym trenerem 😉
ale mecz! ale emocje!!! niech żałują Ci co nie przyszli! super mecz chłopaki! jesteście i tak najlepsi!